Forum o Yorkach

nana25

cześć,ja kupiłam i szelki i obroże,uczyć mije zaczełam w domu przekupując cukierkami dla szczeniaków jednak nawet one nie pomogły.wkońcu wkurzyłam sie i weszłam od razu na głęboką wode i wyszłam z tym uparciuchem na dwór.pomógł mi dwuletni synek który dawał jej te same cukierki,może otoczenie inne bardziej jej odpowiadało;
} od razu załapała o co chodzi,na razie jesteśmy mistrzami w krótkich dystansach ale wszystko przed nami,dziś poszłam na dwór bez cukierków i szła pięknie;}pozdrawiam
ps.ja osobiście stawiam na szelki

Maalutkaa

Moj Chester ma okolo 3 miesiecy i chodzi na smyczy, tylko jeszcze ma problem a wlasciwie to ja mam bo czasm pzrechodzi z prawej na lewa badz na odwrot ;/ Ale grunt ze nie protestuje jak mu ja sie zaklada Wink

A tak przy okazji, co jest lepsze? Obroża czy szelki ?

I apropo tak na pierwszy raz to jakie ubranko? Bo z rana jak wychodzi do ogroda to widze ze czasm sie trzesie i wraca to chyba mu zimno ;> I nie wiem jakie ubranko mu najpierw kupic ? Myslam nad bejsbolowka ;>

anka0611

co do obroży czy szelek to zdania są podzielone jedni twierdzą że szelki są lepsze bo podczas szarpnięcia (np gdy pies ciągnie) to obroża uciska na tchawice mogąc powodować jej zapadnięcie a inni twierdzą że obroża jest lepsza bo od szelek wykrzywia się kręgosłup, no ale ponoć odpowiednio dobrane wcale nie są niebezpieczne.
Ja osobiście mam szelki i nie widzę ani wet też nie stwierdził że coś jest z jego kręgosłupem nie tak

Monisia19x

SZelki lepsze: to z mojego doświadczenia .
mój Gucio najpierw miał smycz... strasznie sie dusił jak chciał iśc w iną stronę, więc kupiłam mu szekli i teraz jest ok ^

Kamila

Też mam yorka Tofika;) w czwartek konczy 4 m-ce:) pozdrawiam:))

daniel2000

ja psa prowadzam na szelkach i lince flexi 5m

Misza123

Ja swoje od małego uczyłam wychodzić na ringówce a teraz w dorosłym wieku idą przy mojej nodze nawet bez smyczy.