Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tyciulek
Szczeniak
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:03, 13 Wrz 2008 Temat postu: mam pare pytań :) |
|
|
hej :]
chciałabym kupić sobie yorka jednak wszyscy mi tego odradzają bo mówią ze one są bardzo hałaśliwe !! jaka jest prawda o yorkach ? :] czy to zależy od charakteru czy może one już tak maja ze ciągle szczekają ? i jakie one wg sa tak na co dzien ? i czy sa klopotliwe w hodowli ? czy dogaduja sie z innymi zwierzetami ?? prosze powiedzcie mi cos o nich :] pozdrawiam ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Scottycia ;)
Szczeniak
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ;P
|
Wysłany: Wto 20:23, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci Tak..
Yorki bardzo są delikatne.. Wiem cos o swoim..
Mam juz go ponad 3 tygodnie.. I chyba tylko 5 razy szczeknal
Www nocy czy bedzie halasliwy to zalezy.. Pierwszy tydzien wiadomo ze bedzie ciezki.. Ale.. .. Pies tez musi sie przyzwyczaic do wlasciciela..
Ciezkie nie sa do hodowli.. A co do kontaktow z psami.. To nie martw sie.. Zawsze moj chce sie zaprzyjaznic z innym.. Nawet 4 razy wiekszym ood siebie [Yorki sa bardzzo zaczepne .. Potrafia byc bardzo uparte ] Na codzien to tez zalezy.. Moj potrafi w dzien spac a w nocy chce sie bawic.. .. Bedziesz musiala go uczuc.. Mi tam Nie przeszkadza.. I tak w nocy nie za bardzo spie.. Wiec Ja moge sie z nim pobawic.. Aleee Jezeli bedzieszzzz potrzebowala spac w nocy Too najlepiej od Malegoo go uczzzzz ze ma spac.. Najlepiej jakbys sobie poczytala na roznych stronach o Yorkach..
Zachecam Cie do kupna tego Pieska.. Yorki sa boskie
Wydaje mi sie.. Ze inni Ci tylko go zazdroszcza ze.. Ci go odradzaja.. ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luchia
Szczeniak
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 16:02, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
1.York szczekają na obcych przy swoim właścicelu bo go ,,broni''.
2.Ważą ok. 2 kg
3.Na ogół się dogadują z innymi zwierzętami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luzia15
Szczeniak
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:34, 01 Lis 2008 Temat postu: Re: mam pare pytań :) |
|
|
tyciulek napisał: | hej :]
chciałabym kupić sobie yorka jednak wszyscy mi tego odradzają bo mówią ze one są bardzo hałaśliwe !! jaka jest prawda o yorkach ? :] czy to zależy od charakteru czy może one już tak maja ze ciągle szczekają ? i jakie one wg sa tak na co dzien ? i czy sa klopotliwe w hodowli ? czy dogaduja sie z innymi zwierzetami ?? prosze powiedzcie mi cos o nich :] pozdrawiam ;] |
Szczekanie zależy od tego, jak go sobie wychowasz.
Marti na przykład szczeka i to dużo, ale jak usłyszy jakiegoś psa, jak tamten szczeka, albo gdy ktoś puka do drzwi.
Ja odradzam yorka rodzinom z MAŁYMI dziećmi. Małymi, tzn. w wieku od narodzin do 5, 6 lat. Marti nie znosi takich dzieci i przyznam szczerze, że gdybym nie zainterweniowała w kilku sytuacjach źle by się to skończyło... Marti potrafi zawarczeć, ale tylko wtedy, kiedy jest naprawdę zły.
Yorki sa bardzo przyjaznymi psiakami, kochają swojego właściciela. Nie opuszczają go na krok. Są jak "wierny cień", który nie opuszcza właściciela.
Nie są kłopotliwe w hodowli, tylko suki mają problem z rodzeniem tych maleństw. Yorki mają wyjątkowo dużą głowę, co utrudnia poród.
Czy się dogadują czy tez nie, to nie zależy od nas, tylko od psa. Dlaczego Marti warczy na widok doga niemieckiego? Ponieważ boi się tego psa (dla niego) o kolosalnych rozmiarach. W pewnym momencie zapomina, że do pięt nie dorasta tak wielkiemu psu i rzuca się na niego. Wiem, bo sama tego doświadczyłam z Martim. kilkakrotnie rzucił się na rottweilera.
Yorki uwielbiaja towarzystwo ludzi i innych yorków. Jedzą bardzo mało. Koszty utrzymania nie sa zbyt wysokie. Jedynie kosztowne może być strzyżenie psa. Ale to wystarczy raz na 4 miesiące.
To chyba wszystko, co powinnaś wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika22
Szczeniak
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:28, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Yorki to kochane psy...
Sama jestem posiadaczką już drugiego malca
Nie są ciężkie w utrzymaniu... Trzeba je czesać codziennie i co tydz kąpać. Przynajmniej ja tak robie...
Jedzenie też sama mu gotuję i maluch jest zadowolony.
Mój Rocky jest bardzo koleżeński. Nawet Maxa psa wielkości owczarka niemieckiego zaczepia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luzia15
Szczeniak
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:01, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Z tym kąpaniem to jest różnie. Zależy, czy masz psiaka na wystawy, czy takiego do domu. Jeśli jest wystawowy to powinno się psa kąpać na dzień przed wystawą i to dosyć często. A jeśli nie masz wystawowca - kąpiel raz na 2 albo 3 miesiące spokojnie wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aneta8702
Szczeniak
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 18:46, 17 Kwi 2009 Temat postu: Re: mam pare pytań :) |
|
|
Luzia15 napisał: |
tyciulek napisał: | hej :]
chciałabym kupić sobie yorka jednak wszyscy mi tego odradzają bo mówią ze one są bardzo hałaśliwe !! jaka jest prawda o yorkach ? :] czy to zależy od charakteru czy może one już tak maja ze ciągle szczekają ? i jakie one wg sa tak na co dzien ? i czy sa klopotliwe w hodowli ? czy dogaduja sie z innymi zwierzetami ?? prosze powiedzcie mi cos o nich :] pozdrawiam ;] |
Szczekanie zależy od tego, jak go sobie wychowasz.
Marti na przykład szczeka i to dużo, ale jak usłyszy jakiegoś psa, jak tamten szczeka, albo gdy ktoś puka do drzwi.
Ja odradzam yorka rodzinom z MAŁYMI dziećmi. Małymi, tzn. w wieku od narodzin do 5, 6 lat. Marti nie znosi takich dzieci i przyznam szczerze, że gdybym nie zainterweniowała w kilku sytuacjach źle by się to skończyło... Marti potrafi zawarczeć, ale tylko wtedy, kiedy jest naprawdę zły.
Yorki sa bardzo przyjaznymi psiakami, kochają swojego właściciela. Nie opuszczają go na krok. Są jak "wierny cień", który nie opuszcza właściciela.
Nie są kłopotliwe w hodowli, tylko suki mają problem z rodzeniem tych maleństw. Yorki mają wyjątkowo dużą głowę, co utrudnia poród.
Czy się dogadują czy tez nie, to nie zależy od nas, tylko od psa. Dlaczego Marti warczy na widok doga niemieckiego? Ponieważ boi się tego psa (dla niego) o kolosalnych rozmiarach. W pewnym momencie zapomina, że do pięt nie dorasta tak wielkiemu psu i rzuca się na niego. Wiem, bo sama tego doświadczyłam z Martim. kilkakrotnie rzucił się na rottweilera.
Yorki uwielbiaja towarzystwo ludzi i innych yorków. Jedzą bardzo mało. Koszty utrzymania nie sa zbyt wysokie. Jedynie kosztowne może być strzyżenie psa. Ale to wystarczy raz na 4 miesiące.
To chyba wszystko, co powinnaś wiedzieć. |
niewiem czemu odradzasz yorka jak jest male dziecko. Ja mam 11 miesieczna coreczke i 3 yorki- suczki. Najstarsza juz byla jak pojawila sie Marzenka, na poczatku co prawda nie byla zbyt zadowolona, ale teraz broni ja na kazdym kroku, jak tylko ktos obcy chce sie zbllizyc do cory do szczeka i nie popusci.
te male pojawily sie wtedy kiedy Marzenka i nigdy nie zaszczekaja nawet na Marzenke, jak pociagnie je za wlosy to po prostu uciekna
Widocznie masz takiego psa ktory nie lubi dzieci i dlatego taki jest
Dodam ze moja Marzenka majac 11 miesiecy dopiero zaczela raczkowac, a stalo sie to dzieki wlasnie moim yorkom, gdyz to za nimi ciagnela i chciala isc i probowala i w koncu sie udalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luzia15
Szczeniak
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 19:31, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, może u Ciebie tak było i bardzo się cieszę z tego powodu.
Pozdrawiam serdecznie.
Luiza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aneta8702
Szczeniak
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią 19:32, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
tyle ile jest psow rowniez tyle samo charakterow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ikonka304
Szczeniak
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białogard
|
Wysłany: Wto 20:24, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Na pewno od momentu pojawienia się psiaka w domu będziesz miała "trochę" więcej obowiązków - nauka właściwego postępowania , pielęgnacja włosia , wizyty u weterynarza (początkowe szczepienia i odrobaczenia- na które też trzeba trochę wydać) - ogólnie opieka , która zajmuję wolny czas.
York to nie jest pluszowa zabawka (na jaką wygląda) , więc pod żadnym pozorem nie traktuj go tak . Nie możesz mu pobłażać , ani ustępować tylko dlatego że jest tak śliczny . Od razu musisz uświadamiać go co mu wolno a czego nie inaczej gdy podrośnie będzie miała z nim problemy.
Pytanie: Jak pokazać mu , że czegoś nie może robić - oczywiście nie ma mowy o karach cielesnych ! Ja osobiście w chwili gdy mój Czester gryzł (piszę w czasie przeszłym bo już tego nie robi) nóżkę od ławy podnosiłam do delikatnie i przenosząc go kawałek dalej od nóżki i mówiłam wciąż tym samym tonem (spokojnym i opanowanym) i wciąż tą samą regułkę "Czester nie wolno". Nie poskutkowało od razu ale za 4, 5 razem już nie podchodził do nóżki , dlatego musisz być konsekwentna , jak raz wydasz komendę pies musi ją wykonać . Po wielu próbach (również w innych przypadkach) wystarczy , że powiem raz "Czester nie wolno" i przestaje psocić .
Uważam też , że nie musisz czekać aż podrośnie z uczeniem go podstawowych komend -siat , łapa , leżeć ... Ja mojego Czestera uczyłam od razu , teraz jest w wieli 12 tygodni (trafił do mnie jak miał 8) i już reaguje na komendy i wie czego mu nie wolno .
Jeżeli chodzi o szczekanie ? szczeka tylko na coś nie znanego -np. nową zabawkę . Na ludzi i psy nowo poznane nie szczeka .
Mam nadzieje , że na coś ci się moja wypowiedź "przyda" . Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monisia19x
Młody psiak
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrowice Św.
|
Wysłany: Wto 7:06, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Luchia nieprawda!
Nie każdy york tak ma!
Mój pierwszą noc nie szczekał, piszczał .. na drugi tak ;|
Mój rzadko szczeka ... jest miły dla każdego ...
Ale jak się coś je.. to o matko! szczeka jak najęty Chyba nie tylko mój
one ciągle nie szczekają .. xD
Nie martw się
A może od charakteru zależy ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |